Książkowa Agencja Podróżnicza – Dyskusyjny Klub Książki

Wrzawa tutaj jak na targu w dzień handlowy. Mogę zapytać, co jest powodem takiej zażartej dyskusji? Klub Książki? Huh, nic dziwnego, że tyle tu emocji. Czy mogłabym zobaczyć, jaki tytuł Państwo omawiają? Coś z gatunku kryminału i thrillera hiszpańskiego. “Co się stało z Mirandą Huff?” Javiera Castillo. Znam tę książkę. Właśnie niedawno skończyłam ją czytać. 

Co o niej sądzę? No cóż. Stworzenie małżeństwa pracującego w charakterze scenarzystów było dość interesującym pomysłem, podobnie jak to, co stało się przysłowiowym “gwoździem do trumny” jednego z bohaterów. Jeszcze to zniknięcie Mirandy i ślady krwi w łazience, a także ciało młodej kobiety, znalezione nieopodal…Mimo że na początku nie mogłam wczuć się w historię, to potem akcja pochłonęła mnie całkowicie. Kiedy niczym rozpędzony pociąg zbliżałam się do odkrycia wszystkich sekretów, adrenalina buzowała mi w żyłach, a serce zaczęło przyśpieszać…to w momencie poznania zakończenia czułam się jak po zderzeniu ze ścianą. 

Okładka książki pt.: "Co się stało z Mirandą Huff"

Niestety końcówka spowodowała, że przestałam czerpać radość z czytania. Wtedy też do czwórki występujących w powieści postaci poczułam wstręt, chociaż jednej z nich nawet współczułam przez większość fabuły. Jak już bym miała wskazać bohatera, którego bym…nie mogę powiedzieć że lubiła, ale tolerowała w jakiś sposób, to wytypowała bym Jeffa. Dodatkowo w część wydarzeń nie byłam w stanie uwierzyć. 

Oczywiście to moje subiektywne odczucia i jeżeli komuś książka się podobała, to świetnie. Proszę nie zrozumieć mnie źle, powieść miała lepsze i gorsze elementy, ale na pewno nie jest ona zła. Z pewnością nie skreślę autora i w przyszłości być może sięgnę po kolejne jego tytuły.

Książkowa Agencja Podróżnicza – prelekcja Kit Kidding

Dziś mogę w końcu powitać Państwa na spotkaniu z Kit Kidding. Kobieta jest jedną z czołowych Instagramerek, która zajmuje się dość kontrowersyjnym tematem. Opowie nam, jak zaczęła swoją karierę, na jakich eventach bywała, a także wspomni, jak jej życie zmieniło się przez pewnego Willa McGregora. Nie, on nie jest spokrewniony z Danielem MacGregorem, który gościł tutaj ostatnio. 

Przyznam, że podczas naszej rozmowy bardzo ją polubiłam, a jej historia uświadomiła mi, że do wszystkiego trzeba dorosnąć, ponieważ niektóre decyzje wywracają nasze życie do góry nogami. Po bohaterce było widać, że mimo swoich 33 lat, do niektórych spraw dopiero dojrzewa. 

Okładka książki pt.: "Instamama"

Przy okazji udało mi się poznać Willa oraz Addie. Kim ona jest? O niej z pewnością opowie Państwu nasza dzisiejsza prelegentka. Niemniej jednak ta dwójka jest naprawdę cudowna i nic dziwnego, że Kit jeszcze raz przeanalizowała swoje priorytety. Chociaż muszę przyznać, że kiedy usłyszałam, co zrobiła jej jedna z bliskich Willa, byłam zirytowana. Pod płaszczykiem troski, wbiła Kit przysłowiową “szpilę” przy mężczyźnie. To było naprawdę podłe. 

Niestety ze względu na ograniczony czas spotkania, kobieta opowie to w wielkim skrócie i głównie skupi się na prowadzeniu Instagrama. Natomiast jeżeli zainteresują Państwa losy Kit, to polecam sięgnąć po książkę pt.: “Instamama” pióra Chantel Guertin, która właśnie opisała jej historię ze szczegółami.

Książkowa Agencja Podróżnicza – przystanek X. Hotel Aurora

Proszę Państwa, oto w końcu dojechaliśmy w Sudety. Zanim jednak dotrzemy do hotelu Aurora to chwilę będziemy musieli się przespacerować, także proszę o zabranie ze sobą bagaży. Wszyscy gotowi? Świetnie. Podczas wędrówki wspomnę co nieco o historii osób tam pracujących. O samym przybytku – mam nadzieję  – opowie nam sam właściciel. Przy okazji, bardzo proszę o założenie pełnych butów, a nie klapków czy obcasów. 

Zakwaterowano nas dzięki Emilii Teofili Nowak, która zna Antoninę – menadżerkę pensjonatu. Udało im się znaleźć dla nas wolne pokoje, za co jestem im niezwykle wdzięczna. Tosia przyjechała tu w lecie wraz z przyjaciółką Grażyną, aby zająć się popadającym w ruinę hotelem, którego właściciel zachorował. Jak się okazało dziewczyna ma niezwykły dar do marketingu, a także do zarządzania zespołem. Jeżeli się uda, poproszę ją, aby trochę o tym opowiedziała. 

Okładka książki pt.: "Hotel Aurora"

Z tego co mówiła Emilia, podczas pobytu tutaj Antosia zaczęła się zmieniać i pokonywać swoje słabości, a także zaczęła stawiać granice i oddalać się od toksycznych osób. Musicie Państwo przyznać, że jest to naprawdę inspirujące. Co do atrakcji oferowanych przez hotel, to będziemy mieli okazję uczestniczyć w kilku spotkaniach autorskich, jednak nazwiska póki co pozostawię w tajemnicy. 

Jesteśmy już na miejscu także proszę spocząć i do zobaczenia wieczorem. W naszą stronę zmierza już Pani menadżer. Mam nadzieję, że się z nią polubicie. Jeszcze jedno. Emilia prosiła, aby przekazać, żeby nie drażnić w żaden sposób Pani Grażyny, która ma naprawdę ciężki charakter. W holu możecie zobaczyć jednego z pisarzy, z którymi będziecie mogli porozmawiać. Pasjonuje się podróżami i jest naprawdę przyjacielski i otwarty.

 

Książkowa Agencja Podróżnicza – przystanek IX. Miasteczko między Solis a Atlantą

Mam nadzieję, że podoba się Państwu wycieczka. Aktualnie kierujemy się do Hotelu Aurora. Będziemy jednak mieli przystanek w miasteczku położonym między Solis a Atlantą. Chciałabym porozmawiać z Poppy i Casteelem, na temat tego, co aktualnie dzieje się w ich świecie. Nie będzie to jednak łatwe zważywszy na to, że wokół grasują Kraveni, a dodatkowo może wybuchnąć wojna. 

U bohaterów dzieje się naprawdę dużo. Cieszę się, że Poppy rozwija swój dar i nie straciła swojego charakterku, który w bardzo widoczny sposób pociąga Casteela. O nim zresztą też się co nieco dowiedziałam. Muszę powiedzieć jedno – jak na swój wiek trzyma się naprawdę dobrze. Co więcej, nie zmienił się odkąd go ostatni raz widziałam. Dalej uwielbia denerwować dziewczynę, chociaż uczucie rodzące się między tą dwójką jest naprawdę skomplikowane. No i mężczyzna czasem miewa brudne myśli o tym, co mógłby robić z Poppy…

“Królestwo ciała i ognia” to drugi tom “Krwi i popiołu”

Dodatkowo wzbogaciłam swoją wiedzę na temat różnego rodzaju ras, które żyją bądź też istniały jakiś czas temu. Niestety musiałam wyjść w kulminacyjnym momencie…mam nadzieję, że wkrótce uda mi się skontaktować z Jennifer L. Armentrout (kobieta spisuje ich historię), żeby dowiedzieć się, jak skończy się ich opowieść.

Przepraszam, że nie było zbiorowej wycieczki, ale wolałam oszczędzić Państwu niektórych drastycznych wydarzeń. Na razie muszę odpocząć i poczekać, aż zejdzie ze mnie cała adrenalina. Jeżeli jednak chcielibyście Państwo sami przeżyć tę przygodę na własną rękę, mimo czyhających tam niebezpieczeństw, to z całego serca polecam. Taki “wypad” jest tylko i wyłącznie dla osób DOROSŁYCH.

 

Książkowa Agencja Podróżnicza – prelekcja rodzeństwa

Dzisiaj na scenie gościmy jeszcze jednych uczestników. Powitajmy maturzystkę Laurę, licealistę Lea oraz najmłodszą Lenę – uczennicę szkoły podstawowej. Rodzeństwo w swoim wystąpieniu poruszy bardzo trudny temat, jakim jest rozwód rodziców oraz opowie, jak poradzili sobie z całą sytuacją. Co do Daniela MacGregora, poprzedniego prelegenta, to wciąż czekam na wiadomość o jego stanie zdrowia. 

 

Okładka książki pt.: "Popękane życie"

Wracając. Wszystko zaczęło się podczas wakacji, kiedy to zauważyli, że między ich mamą i tatą panuje naprawdę napięta atmosfera. Po pewnym czasie wszystko pękło, a małżeństwo ich rodziców zostało całkowicie unieważnione. Laura podpowiada, że każdy z nich starał się radzić sobie na swój własny sposób, jednak Leo…Przepraszam. Oczywiście, sam o tym opowiesz. 

Z tego miejsca chciałabym również podziękować Pani Joannie Jagiełło, która pomogła rodzeństwu w spisaniu ich historii oraz puszczeniu jej w świat. Zatytułowali ją “Popękane życie”. Myślę, że jest to opowieść warta poznania, mimo że porusza dość ciężki temat. Natomiast jeżeli ktoś z młodzieży potrzebuje wsparcia psychologicznego, to na końcu powieści są umieszczone numery, chociażby do telefonu zaufania dla dzieci i młodzieży, prowadzonego przez Fundację Dajemy Dzieciom Siłę.

Książkowa Agencja Podróżnicza – prelekcja Daniela MacGregora

Dziś mamy zaplanowane spotkanie z Danielem MacGregorem, seniorem szkockiego rodu mającego zatargi… Z tego co widzę, to mimo wieku wciąż jesteś energicznym i głośnym staruszkiem. W takim razie zapraszam na scenę. 

Mężczyzna zgodził się opowiedzieć o swojej młodości, kiedy to udało mu się dorobić ogromnej fortuny, a przy okazji zdradzi tajemnicę, w jaki sposób przekonał do siebie swoją żonę… Z tego co mi wiadomo, to na początku ich znajomość była bardzo burzliwa. Anna podpowiada, że Daniel zachowywał się wtedy jak samolubny arogant, a ona w pewnym kwestiach za żadne skarby świata nie chciała mu ustąpić… Ich historia miłosna na swój sposób jest naprawdę urocza. 

Być może część z Państwa zna już ich dzieci – Serenę, prowadzącą wraz z mężem kasyno, piastującego dość wysoką funkcję Alana, albo Caine’a, będącego prawnikiem. Dobrze, dobrze Danielu, oddaję Ci już głos. 

Okładka książki pt.: "Daniel"

Niestety mam złą wiadomość. Właśnie dzwoniła do mnie Nora Roberts, która zajmuje się opracowywaniem kroniki rodów MacGregorów z wiadomością, że nasz prelegent miał poważny wypadek i teraz walczy o życie w szpitalu. Mam nadzieję, że wszystko się dobrze skończy…

 

Książkowa Agencja Podróżnicza – przystanek VIII. Zamek Królewski w Warszawie

Dziś nie zwiedzamy odległych zakątków ani baśniowych krain. W ten piękny, może nieco zachmurzony dzień zawitamy do tętniącej życiem Warszawy, a dokładniej wybierzemy się na Zamek Królewski. Być może część z Państwa wie, że znajdują się w nim dwa obrazy Rembrandta van Rijna – “Dziewczyna w ramie obrazu” i “Uczony przy pulpicie”. 

Gerdien Verschoor, autorka książki “Dziewczyna i uczony. Historia dwóch Rembrandtów z kolekcji Karoliny Lanckorońskiej” zgodziła się zostać naszą przewodniczką i pokrótce opowiedzieć o tym, jak te dwa dzieła znalazły się w Polsce. Warto tutaj przy okazji wspomnieć, że Gerdien to holenderska pisarka i historyk sztuki. Co ciekawe, skończyła studia w Lejdzie i Krakowie, a doktoryzowała się u profesora Piotra Piotrowskiego, w Instytucie PAN w Warszawie. To taka mała ciekawostka. A teraz zapraszam do towarzyszenia nam podczas tej podróży. 

Okładka książki pt.: "Dziewczyna i uczony. Historia dwóch Rembrandtów z kolekcji Karoliny Lanckorońskiej"

yślę, że była to całkiem interesująca wycieczka, a postać Karoliny Lanckorońskiej będzie znana szerszej publiczności. W końcu to właśnie dzięki niej te wspaniałe obrazy mogły trafić do zbiorów Zamku Królewskiego. Wyłapali Państwo, że należały one wcześniej do Stanisława Augusta Poniatowskiego? To cieszę się, że ta informacja nikomu nie umknęła. Muszę przyznać, że naprawdę podziwiam Panią Karolinę, która przeżyła istne piekło podczas II wojny światowej, ale nawet wtedy mogła liczyć na wsparcie najbliższych… 

Przepraszam, rozpędziłam się. Jeżeli chcielibyście poznać pełną historię tej niesamowitej kobiety, a także dokładniejszą odpowiedź na pytanie, co działo się z dziełami Rembrandta na przestrzeni ponad 300 lat, to gorąco zachęcam do sięgnięcia po “Dziewczyna i uczony. Historia dwóch Rembrandtów z kolekcji Karoliny Lanckorońskiej”.

Książkowa Agencja Podróżnicza – przystanek VII. Kolekcja obrazów Bradleya

Ten upał na zewnątrz jest nie do wytrzymania, tak więc zapraszam do klimatyzowanego autokaru. Skoro już jesteśmy wszyscy, to mam nadzieję, że podobało się Państwu wystąpienie Lottie. W planach jest jeszcze konferencja z Kit Kidding, jednak odbędzie się ona dopiero za parę dni, a na razie wyruszamy w drogę, aby zobaczyć słynną kolekcję obrazów Bradleya. Swoją drogą, za tymi niepozornymi dziełami kryje się naprawdę ciekawa opowieść o oszustwach i zemście, którą poznałam od B.A. Shapiro.

Ten zbiór powiązany jest z postacią Vivienne Gregsby, a dokładniej mówiąc – Paulien Martens. Owszem, to ona została oskarżona o pomoc w kradzieży fortuny swojej rodziny i to właśnie o jej procesie wspominałam Państwu dziś rano. Jednak łatwo jest osądzić człowieka, nie poznając jego historii. Niestety mam z bohaterką jeden problem. Na samym początku jej współczułam, jednak kiedy zobaczyłam, do czego była w stanie się posunąć, aby zdobyć to czego pragnęła, to sama nie wiedziałam czy ją podziwiać, czy wręcz przeciwnie. 

Okładka książki pt.: "Uczennica mistrza"

Widzę, że część z Państwa łypie na mnie podejrzliwym wzrokiem i zarzuca mi, że nie istniała żadna Paulien jak i cała ta kolekcja należąca do Edwina Bradleya. Owszem, to fikcja, chociaż nasz kolekcjoner wzorowany był na nieżyjącej już postaci Alberta Barnesa, założyciela Barnes Foundation. Występujący w opowieści Henri Matisse to postać historyczna, znana chociażby z obrazu “Kobieta w kapeluszu”. B.A. Shapiro na potrzeby swojej historii zmieniła niektóre fakty, jednak mają one swoje odzwierciedlenie w rzeczywistości. 

Jeżeli zainteresowałam Państwa tą krótką wzmianką o Paulien, to jej losy możecie poznać w “Uczennicy mistrza”. Mam kilka wolnych egzemplarzy, więc z chęcią je udostępnię na drogę. Nie zdradzę, czemu właśnie tak nazywa się ta książka, ale przyznam, że gdy znalazłam odpowiedź, byłam bardzo zaskoczona.



Książkowa Agencja Podróżnicza – prelekcja Lottie Brooks

Bardzo bym prosiła o ciszę! Dziękuję. Książkowa Agencja Podróżnicza oprócz samych podróży, oczywiście zapewnia również spotkania z ciekawymi postaciami. Dziś gościmy Lottie Brooks, która opowie trochę o tym, jak to jest mieć jedenaście lat i dziewięć miesięcy. Następne spotkanie odbędzie się z Danielem MacGregorem. 

Wróćmy zatem do bohaterki dzisiejszego wystąpienia. Jak już wspomniałam, Lottie ma prawie dwanaście lat i młodszego brata, a jej najlepsza przyjaciółka się wyprowadziła. Jednym słowem mówiąc – KATASTROFA… Słucham? Mogłabyś powtórzyć? Dziewczyna poprosiła aby wspomnieć, że dodatkowo wybiera się do nowej szkoły, gdzie nikogo nie zna. KATASTROFA DO KWADRATU. Jednak nastolatka znajduje idealne rozwiązanie swojego problemu – zaczyna pisać pamiętnik. Mam nadzieję, że dzisiejsze przemówienie zainspiruje niektórych z Was do przelewania swoich myśli na papier. 

Okładka książki pt.: "Żenujące życie Lottie Brooks"

Muszę przyznać, że podczas naszej rozmowy zrobiła na mnie ogromne wrażenie, dlatego też zaprosiłam ją, aby mogła podzielić się z nami swoją historią, a także cenną lekcją życia, którą całkiem niedawno odebrała. Myślę, że to całkiem inspirująca, czasem nawet zabawna opowieść. Kto wie, być może część dziewczyn nawet utożsami się z bohaterką. 

Nie przedłużając, zostawiam Państwa razem z Lottie i jej wystąpieniem. A jeżeli ktoś chciałby poznać bohaterkę bliżej, lub też nie dał rady dotrzeć na nasze spotkanie to wiem, że Katie Kirby pomogła bohaterce z wydaniem jej pamiętnika.

 

Książkowa Agencja Podróżnicza – rozrywka

Ostatnio dostałam sporo pytań o to, czy lubię kolorować mandale. Tak, owszem, to jedno z moich ulubionych zajęć, głównie dlatego, że satysfakcjonuje mnie zamalowywanie każdego kolejnego elementu, a potem podziwiania tego, co udało mi się stworzyć. Dodatkowo też często mnie to uspokaja i na moment zapominam o całym świecie. Mam w domu kilka takich malowanek, jednak obecnie korzystam z tych, które zawarte są w “Dzienniku dobrostanu”. 

Okładka książki pt.: "Dziennik dobrostanu"

Czym on jest? To zbiór kolorowanek antystresowych, przeplatanych ciekawymi i inspirującymi cytatami, miejscami na notatki (osobiście zapisuję w nich różne pomysły na posty czy filmiki na Tik Toka) oraz krótkimi zadaniami. W środku są nawet opisane ćwiczenia relaksacyjne. Dodatkowo jego format jest bardzo poręczny i nie zajmuje dużo miejsca, co jest dla mnie dużym komfortem podczas podróży. Plusem jest też to, że na początku znajduje się spis telefonów zaufania, pod którymi można znaleźć pomoc, jeśli takiej się potrzebuje. 

Całość utrzymana jest w ładnych kolorach, które od razu przyciągają wzrok. Sama okładka wygląda bardzo uroczo i muszę przyznać, że jestem w niej zakochana. Myślę, że ten dziennik będzie mi służyć jeszcze przez jakiś czas. Jeżeli ktoś szuka podręcznego zeszytu, który mieści się do torebki, a także w którym może zapisać swoje przemyślenia lub pilne rzeczy do zrobienia, to polecam sprawdzić ten tytuł i zadecydować, czy będzie Wam on odpowiadać.