Ilu jest nas na świecie, tyle będzie gustów, talentów opinii. Jak mówiła moja polonistka: “Ile głów, tyle interpretacji”. Każdy z nas jest wyjątkowy pod jakimś względem. Ktoś ładnie śpiewa, ktoś inny szybko się uczy, jeszcze inny bardzo dobrze łapie kontakt z ludźmi. Ale też bardzo sobie zazdrościmy. A to lepszej fryzury, a to lepszej pracy, a to lepszego chłopaka/domu/życia. Odnoszę wrażenie, że w tym ciągłym biegu, kreowaniu wyglądu i osobistości przez media, zapominamy o życiu w zgodzie z innymi, a przede wszystkim zapominamy o życiu w zgodzie z samym sobą. Idealnie tu pasuje przysłowie: “Cudze chwalicie, swego nie znacie”.
Podobnie jest w Mieście Wybranych, gdzie każdy jest na swój sposób wyjątkowy, jednak głęboko w sercu nosi ukrytą zazdrość.
Każdy, z wyjątkiem Neli – jedynej dziewczynki, która nie posiada żadnego talentu. Jest na swój sposób przeciętna i na pierwszy rzut oka niewyróżniająca się z tłumu. W końcu przychodzi dzień, kiedy to dziewczynka zostaje wygnana z miasta, właśnie za swoją “zwyczajność”. Nela postanawia odkryć swój talent, żeby móc zostać z rodziną.
Przed odejściem na poszukiwania, od jednej ze staruszek, które mieszkają w mieście, dostaje magiczny gwizdek, który może użyć, gdy potrzebna jej będzie pomoc. Ona wtedy zawsze nadejdzie.
Przyznam, że jestem pozytywnie zaskoczona. Sądziłam, że ten gwizdek w inny sposób pomoże dziewczynce, jednak takiego obrotu spraw nie przewidziałam. Książkę czytało mi się bardzo przyjemnie (mimo że mam już swoje lata).
Neli jest bardzo mądrą, dobrą i sprytną dziewczynką. Potrafi znaleźć wyjście z każdej sytuacji, nawet, jeżeli na pierwszy rzut oka wydaje się ona beznadziejna. Ma bardzo dobre serce, a w tych czasach jest to dość rzadka cecha. Jest także bardzo zdeterminowana, aby odnaleźć swój talent. Domyślałam się, jaki w Neli drzemie dar, jednak tylko po części miałam rację. Autorka zaskoczyła mnie na samym końcu.
Jest to naprawdę ciepła i przyjemna książeczka, pokazująca, że nie potrzeba mieć jakiegoś wspaniałego “daru”, żeby być wyjątkowym, a także ukazująca pewne wartości, jakimi powinniśmy kierować się w życiu.
Dobroć to najlepszy dar jaki można mieć
Blogowe farmazony przysłały mnie do Ciebie – nie musiałam, ale chciałam zaintrygowana tytułem książki 🙂
Solidna recenzja 🙂
fajna książeczka, ja ostatnio kupiłam córeczce kuzynki książkę o puszystej księżniczce bo przecież większe też może być piękne 🙂
ja mojej córce teraz sporo czytam, więc chętnie i tą książeczkę bym jej przeczytała. 🙂
czytanie dzieciom to fajna sprawa 😀 na pewno kiedyś będę o tym pamiętac
Myślę że może mieć pozytywny wpływ na wiele dzieci
Fajnie że są takie książki, muszę się rozejrzeć za tą.
Nie każdy musi być w czymś dobry żeby być po prostu wyjątkowym człowiekiem 😊
Choć nie czytałam to już sama fabuła pokazuje, że ta historia niesie ze sobą pozytywne przesłanie. cieszy mnie fakt, że takich książek jest coraz więcej 🙂
Dzięki tej recenzji wiem co szukać dla moich chłopców. Piękna książka.
Zaciekawiłaś mnie tą książeczką. Polecę bratanicy.
Bardzo fajna książeczka. Powinno być takich dużo na naszym rynku czytelniczym. Pouczająca i dająca do myślenia. Super!
Na pewno książka znajdzie się u mnie w biblioteczce, po to, abyśmy mogli, już za kilka dni w ferie zimowe przeczytać ją wspólnie z dziećmi z mojej rodzinie. 😊
Każdy ma jakiś dar 🙂 Na pewno będę chciała przeczytać
Ciekawa propozycja dla najmłodszych
Zaciekawiła mnie ta książka na pewno zapiszę sobie jej tytuł jak kiedyś na nią się natknę z pewnością Przeczytam ją dzieciom bo wydaje się wciągająca i z pięknym przesłaniem. prawdą jest to że w dzisiejszych czasach ciężko jest ludziom skupić się na danej chwili teraźniejszości cieszyć się tym co się ma większość ludzi Raczej żyje zazdrością i chęcią posiadania… A co do serii książek garść pierników Natalii Świńskiej ja zaczęłam od drugiego tomu i całkowicie wyciągnęłam się w powieści Natalii Sońskiej a kiedyś wogule nie czytałam polskich powiesci i jak najbardziej polecam książki Gabrieli Gargaś to wyciskacze łez
Mam kilkuletnia siostrzenice i ta książka aż się prosi, by jej kupić, a że ma urodziny za 2 tyg, no tooo… 😀
Bardzo fajnie napisana recenzja i pięknie zrobione zdjęcia <3
U mnie w rodzinie nie ma małych dzieci, więc nawet nie miałabym komu polecić
Uwielbiam książki które może czytać cała rodzina nie tylko dziecię czy dorośli.. Bardzo interesująca zapowiedź.
Tytul ksiazki jest bardzo intrygujacy, polece ta ksiazeczke bratowej i moim dwum lobuzom bratankom 😀
Bardzo ciekawa lektura do rodzinnego czytania 🙂 Uwielbiam książki z pozytywnym przesłaniem 🙂
Każdy ma jakiś dar. Fajna, kolorowa i na pewno ciekawa książka 😉
Bardzo fajna książka, chyba kupie ją dla moich dzieci.
z przyjemnością przeczytałabym tę książkę mojej córce, warto uczyć dzieci że każdy jest wyjątkowy bez względu na to czy ma talent czy też nie
zdecydowanie mojej córci bym kupiła do przeczytania, mimo że nie lubi tego robić – może ją zainteresuje 🙂
Zdecydowanie muszę kupić tą książkę moim dzieciom.
Może kiedyś wypożycze albo kupię ale kiedy nie wiem
Chętnie po nią sięgnę. Wydaje mi się, że może to być dobra pozycja dla starszych dzieci. W końcu “czym skorupka za młodu nasiąknie…” zapisuję tytuł. Dziękuję.
Bardzo pomysłowa fabuła – już sam opis książki niesamowicie mnie zaintrygował. Będę musiała poszukać tej książki 🙂
ciekawe książeczki pozdrawiam
Swietny pomysl na zdjecia 🙂
Super pomysł na prezent dla najmłodszego członka rodziny. 🙂
https://fashionforazmariaa.blogspot.com
Super, że ta książeczka ma takie przesłanie 🙂
Gdybym miała dziecko, a w szczególności córkę, to na pewno zakupiłybym tę książeczkę i jej przeczytała 😉
Jeśli kiedykolwiek będę miała dziecko, to z całą pewnością przeczytam mu tę książeczkę 🙂
Raczej nie sięgnę po tą pozycję, bo jest ona skierowana do dzieci, a ja nie gustuje w takich pozycjach. Poza tym mam bardzo dużo nieprzeczytanych książek ma półce.
Pozdrawiam,
Klaudia z bloga http://czytaniejestmagiczne.blogspot.com/
Chętnie przeczytam siostrzenicy 🙂
Super książeczka. Chyba sięgnę po nią, by czytać ją z moim maluchem 🙂
Przepiękna książeczka, idealna dl najmłodszych. Niesie piękne przesłanie <3
Gdzieś mi ta książka mignęła. Wydaje się być ciekawa 🙂
Bardzo lubię książeczki które czegoś uczą i pokazują że każdy jest na swój sposób wyjątkowy.
Nie mam jeszcze dzieci, więc literatura dziecięca tego typu nie jest kompletnie dla mnie.
Ciekawa kisążka dla dzieci