Dobrze, w takim razie ruszamy w dalszą drogę. Zostało nam do odwiedzenia jeszcze tylko jedno miejsce, a następnie udamy się do hotelu na krótki odpoczynek. Kilka dni później wybierzemy się w dalszą drogę.
Rozumiem, że niektóre z młodszych osób mogą się nudzić, dlatego też do Państwa dyspozycji uruchomiliśmy platformę, na której znajdują się dwa sezony “Dziennika YouTubera”. Słucham? Oh, czyli znacie Państwo już pierwszą część. Tak więc zachęcam do zapoznania się z kolejnymi perypetiami Davy’ego oraz jego przyjaciół. Chciałabym zaznaczyć, że filmiki przeznaczone są dla dzieci w wieku 9-12 lat.
Owszem, oglądałam to i muszę przyznać, że chłopak jest pomysłowy kiedy planuje coś osiągnąć (tym razem chce zdobyć BMX’a). W swoich ostatnich filmach wykonywał wiele tzw. „challengy”… Rozumiem obawy, jednak wyzwania polegają np. na wypiciu mleka czy też przygotowania rankingu toalet. Są również i te bardziej ekstremalne (np. zjedzenie naprawdę ostrej papryczki). Muszę jednak przyznać, iż cieszę się, że chłopak dostaje przy okazji tworzenia swoich video cenne lekcje, z których wyciąga wnioski.
Oczywiście, jeżeli nie jesteście Państwo przekonani, czy to odpowiednia rozrywka dla waszego dziecka, proponuję sprawdzić samemu, a potem zadecydować. Co prawda mamy jeszcze jedne zajęcia skierowane do najmłodszych, jednak z racji tego, że dojechaliśmy do Nocnego Zoo, przedstawię je innym razem.
Książka wydaje się być ciekawa i myślę, że moja starsza córka chętnie do niej zajrzy. Fajnie, że chłopak ze wyciąga też z wszystkiego cenne wnioski.
Książka wydaje się na prawdę ciekawa dlatego jak tylko będę mieć okazję to ja przeczytam
Nie sięgam po takie ksiązki, więc nie miałam okazji poznać i raczej się to nie zmieni,
Zdecydowanie coś dla mojego synka 🙂
Taki dziennik nie wiedziałam że są właśnie takie książki. Co prawda nie jest to dla mnie ale warta polecenia.
Idealna propozycja dla mojej córki. Chętnie czyta ksiazki i ta akurat by się jej spodobała.