Książkowa Agencja Podróżnicza – przystanek III. Lkossa

Proszę powoli wychodzić i trzymać się blisko grupy! Samowolne oddalanie się jest surowo zabronione! Obecnie znajdujemy się w mieście Lkossa. Jeśli wierzyć podaniom, dawniej to miejsce było pełne magii. Niestety przez Rozłam, tutejsi mieszkańcy traktują czary jako piętno. Jeżeli spojrzą Państwo w tamtą stronę, to w oddali widać zasnutą mgłą dżunglę. Podobno pewnego dnia ruszyła tam na polowanie dwójka nastolatków – Koffi, posiadająca niezwykłą umiejętność oraz Ekon, chcący udowodnić wszystkim, że nadaje się na Syna Sześciu. Przypadek sprawił, że ich drogi się skrzyżowały. Co dalej? Możliwe, że któryś z mieszkańców pamięta tę opowieść…

Udało mi się dowiedzieć, że nasza para głównych bohaterów była niczym ogień i woda. On musiał mieć wszystko zaplanowane w najmniejszym calu i nie znosił, kiedy coś szło nie po jego myśli (pewnie to jeden z efektów treningu na wojownika). Ona natomiast przez większość swojego życia mieszkała w Nocnym Zoo, gdzie zajmowała się zwierzętami. Działała zazwyczaj pod wpływem impulsu. Co ciekawe, oboje pochodzili z dwóch różnych plemion, które za sobą nie przepadały…Czuję lekkie nawiązanie do historii Romea i Julii tyle, że bez tragicznego końca. 

Halo! Proszę się nie oddalać w stronę dżungli! Jeżeli nie chcecie Państwo natknąć się na żyjące tam stworzenia, to proszę tu wrócić! Mieszkają tam istoty, które ciężko sobie wyobrazić! 

Uff, na szczęście wszyscy wróciliśmy do autokaru. Jeżeli ktoś chciałby zapoznać się z całą historią, mam kilka egzemplarzy “Drapieżnych bestii” spisanych przez Ayanę Gray. Przypominam, że naszym następnym przystankiem jest Hotel Flanagans, gdzie zamieszkamy przez parę dni.

7 komentarzy

Dodaj komentarz