Dziś nie zwiedzamy odległych zakątków ani baśniowych krain. W ten piękny, może nieco zachmurzony dzień zawitamy do tętniącej życiem Warszawy, a dokładniej wybierzemy się na Zamek Królewski. Być może część z Państwa wie, że znajdują się w nim dwa obrazy Rembrandta van Rijna – “Dziewczyna w ramie obrazu” i “Uczony przy pulpicie”.
Gerdien Verschoor, autorka książki “Dziewczyna i uczony. Historia dwóch Rembrandtów z kolekcji Karoliny Lanckorońskiej” zgodziła się zostać naszą przewodniczką i pokrótce opowiedzieć o tym, jak te dwa dzieła znalazły się w Polsce. Warto tutaj przy okazji wspomnieć, że Gerdien to holenderska pisarka i historyk sztuki. Co ciekawe, skończyła studia w Lejdzie i Krakowie, a doktoryzowała się u profesora Piotra Piotrowskiego, w Instytucie PAN w Warszawie. To taka mała ciekawostka. A teraz zapraszam do towarzyszenia nam podczas tej podróży.
yślę, że była to całkiem interesująca wycieczka, a postać Karoliny Lanckorońskiej będzie znana szerszej publiczności. W końcu to właśnie dzięki niej te wspaniałe obrazy mogły trafić do zbiorów Zamku Królewskiego. Wyłapali Państwo, że należały one wcześniej do Stanisława Augusta Poniatowskiego? To cieszę się, że ta informacja nikomu nie umknęła. Muszę przyznać, że naprawdę podziwiam Panią Karolinę, która przeżyła istne piekło podczas II wojny światowej, ale nawet wtedy mogła liczyć na wsparcie najbliższych…
Przepraszam, rozpędziłam się. Jeżeli chcielibyście poznać pełną historię tej niesamowitej kobiety, a także dokładniejszą odpowiedź na pytanie, co działo się z dziełami Rembrandta na przestrzeni ponad 300 lat, to gorąco zachęcam do sięgnięcia po “Dziewczyna i uczony. Historia dwóch Rembrandtów z kolekcji Karoliny Lanckorońskiej”.