Od czasu do czasu lubię przeczytać jakąś książkę dla najmłodszych. Ostatnio zapoznałam się, chociażby z „Kupą faktów o kupie, czyli czego lepiej nie wąchać”. Dziś natomiast chciałabym pokazać Wam krótką lekturę autorstwa Barbary Wicher pt.: „Tomo w tarapatach”.
Tomo to mały robot, mieszkający wraz z Amelką, Antkiem oraz ich rodzicami. Tym razem jego ludzcy przyjaciele mieli pójść do dentysty, a on wraz z Dropsem (jamnikiem) oraz dziadkiem miał zostać w domu. Niestety podczas zabawy na zewnątrz zorientował się, że dwójka nieznanych mężczyzn planuje okraść pobliskie domy… I niestety wpadł w tytułowe tarapaty.
Książka jest naprawdę cieniutka, ale bardzo interesująca. Autorka oprócz ciekawej historii, wyjaśniła również to, kim jest humanoid, czym jest Centrum Nauki Kopernik oraz odpowiedziała na pytanie, czy w przyszłości roboty będą towarzyszyć nam w codziennym życiu. Dodatkowo w lekturze zawarto ilustracje, które są ciekawym urozmaiceniem.
„Tomo w tarapatach” przeznaczony jest dla dzieci w wieku 6-8 lat i naprawdę zachęcam najmłodszych oraz ich rodziców do sięgnięcia po tę historię.
Przeczytam chętnie wspólnie z moim siostrzeńcem.
Dobry pomysł 🙂
Serdecznie dziękuję za recenzję 🙂
Proszę bardzo 🙂
Tej książki nie znałam