Szlaki turystyczne Polski – Ojców

Jakiś czas temu na moim Instagramie pokazałam Wam małą kolekcję przewodników po Polsce. Myślę, że są to przydatne pozycje, szczególnie podczas planowania różnego rodzaju wyjazdów. Wśród nich znalazła się np. „Polska z pomysłem. Miasta i miasteczka” autorstwa Beaty i Pawła Pomykalskich czy też „Szlaki turystyczne Polski”, o których będzie dzisiejsza dyskusja.

W tytule tym możemy znaleźć opis 77 tras, które przemierza się na różne sposoby – pieszo, rowerem czy też koleją. Autorzy przytoczyli także ścieżki tematyczne i nie ukrywam, że najbardziej zainteresował mnie Świętokrzyski Szlak Literacki. Można go przejść w ok. 3-4 dni. 

Skąd to wiem? Przy każdej propozycji zamieszczono orientacyjną liczbę dni, jakie należy przeznaczyć na daną wycieczkę. Szlaki rozsiane są po całej Polsce-od morza, po lasy, tak więc każdy powinien znaleźć coś dla siebie. Podczas czytania okazało się, że kilka takich atrakcji, położonych jest całkiem blisko mojego miasta. Dlatego też wraz ze znajomym postanowiliśmy wybrać się na wycieczkę.  

Okładka książki pt.: „Szlaki turystyczne polski".

Szlaki turystyczne Polski – czas na Ojców

Jako że mieliśmy chwilę czasu, pojechaliśmy na jednodniową wycieczkę do Ojcowskiego Parku Narodowego i Pieskowej Skały, które leżą na Szlaku Orlich Gniazd. Aby przejść całą tę trasę, trzeba mieć ok. tygodnia wolnego. My niestety nie mieliśmy takiej możliwości, więc zadowoliliśmy się krótkim wypadem w tamte rejony.

Swoją przygodę w Ojcowie rozpoczęliśmy od zwiedzenia ruin ojcowskiego zamku i oglądnięciu krótkiego filmiku, który można było tam zobaczyć. Następnie ruszyliśmy w kierunku Kaplicy na Wodzie. Kiedy tam byliśmy, akurat trwały przy niej roboty, ale nie przeszkadzało to w podziwianiu budowli. Muszę przyznać, że trochę inaczej sobie ją wyobrażałam. Może nie ją, a otoczenie, w jakiej się znajdowała. 

Następnie wróciliśmy pod ruiny i stamtąd udaliśmy się pod najpopularniejsze formacje skalne. Obowiązkowym punktem była Brama Krakowska, ale również Rękawica. Przez chwilę się tam pokręciliśmy, porobiłam trochę zdjęć i zaczęliśmy wracać w stronę parkingu. Chcieliśmy jeszcze przejść kawałek tamtejszej Ścieżki Edukacyjnej, jednak ostatecznie nie udało nam się tego zrealizować.

Kaplica na wodzie
Szlaki turystyczne polski — kaplica na wodzie
Szlaki turystyczne polski — ojców
Widok na ruiny zamku w Ojcowie

Szlaki turystyczne Polski – szybki spacer po Pieskowej Skale

Kolejny punkt naszej wycieczki objazdowej obejmował Pieskową Skałę. Co prawda nie byliśmy w tamtejszym zamku (zostawiliśmy to sobie na inną okazję), ale przechodziliśmy tuż obok niego. Swoje kroki skierowaliśmy do najbardziej znanej formacji skalnej, czyli Maczugi Herkulesa. Po chwilowej sesji fotograficznej i popodziwianiu tamtejszych widoków zaczęliśmy wracać.

Trafiliśmy jeszcze na tablicę pamiątkową, upamiętniającą 65 powstańców polskich z 1863 roku i tablicę edukacyjną, pokazującą rok z życia płazów. 

Szlaki turystyczne polski — zamek w Pieskowej Skale
Maczuga Herkulesa

Przystanek w Skale

Jako że była już pora obiadu, zaczęliśmy się rozglądać za jakąś restauracją. Tym sposobem trafiliśmy do Skały. Jest tam uroczy rynek z bardzo ciekawą fontanną, którą byłam wręcz oczarowana. Zjedliśmy w „Zapiecku ojcowskim”, gdzie mieli pyszne jedzenie oraz przyzwoite ceny. Akurat tam zdjęć nie robiłam, ale jeżeli będziecie w Skale, to naprawdę polecam tam zaglądnąć. 

Szybki spacer obejmował starą dzwonnicę, znajdującą się na terenie tamtejszego kościoła. Potem jeszcze raz oglądnęliśmy rynek, tym razem z większą uwagą. Stoi tam figura św. Floriana, patrona strażaków, który trochę skojarzył mi się z jednym z bohaterów powieści pt.: „Na wieki wieków korpo”. Zwieńczeniem dnia były tamtejsze włoskie lody, które były sprzedawane w jednej z budek. 

Stara dzwonnica w Skale
Figura św. Floriana w Skale

Podsumowanie 

Cała wycieczka była naprawdę udana. Mieliśmy ładną, słoneczną pogodę, udało nam się nadrobić zwiedzanie zamku w Ojcowie, popatrzyliśmy na krajobraz z punktu widokowego, widzieliśmy hodowlę pstrągów i wróciliśmy z nowymi wspomnieniami. Podczas tegorocznych wakacji z pewnością jeszcze kilka razy wrócę do książki „Szlaki turystyczne Polski”. 

6 komentarzy

  • Dziękuję za piękną fotorelację.

  • Byłam w Ojcowie kilka razy, głównie na wycieczkach szkolnych. Od roku wybieram się na powtórny wypad, tym razem już jako dorosła, chodząca wg własne mapki a nie za przewodnikiem, i jakoś wybrać się nie mogę. Za mało tych letnich weekendów.

  • Witam serdecznie ♡
    Świetny cykl i naprawdę super książka. Nigdy nie byłam w Ojcowie, ale musze przyznać, że bardzo lubię zwiedzać i właśnie skupiam się na takich miejscach w Polsce 🙂 Bardzo inspirujący wpis i cudowne zdjęcia! Piękna wycieczka 🙂
    Pozdrawiam cieplutko ♡

Dodaj komentarz