Gdybyście mieli pewność, że nikt Was nie będzie oceniać, to co byście zrobili? Ja przyznam, że na razie najbardziej “wariacką” decyzją jaką podjęłam, było zrobienie tatuażu. I jak mama nie miała nic przeciwko, tak od dziadków usłyszałam: “że w sumie to ładny, ale żebym sobie więcej ich nie robiła”. Z resztą rodzicielka głównej bohaterki powieści pt.: “Teraz mogę wszystko”, na pomysł posiadania przez swoją córkę trwałych rysunków na skórze, zareagowała o wiele mniej pozytywnie…
Mady się rozwodzi i po tym wydarzeniu postanawia zmienić swoje życie. Jako, że bardzo chciałaby stać się “pisanką” (jak część ludzi nazywa osoby z różnego rodzaju dziarami), to właśnie to marzenie postanawia spełnić jako pierwsze. Dzięki swojej przyjaciółce trafia do ekscentrycznego tatuatora – z resztą najlepszego w całym mieście. Natomiast jakiś czas później poznaje władczego biznesmena…Który z nich zawładnie jej sercem?
Polubiłam Mady, jednak nie popierałam jej wszystkich decyzji związanych ze sprawami sercowymi. Dodatkowo zazdrościłam jej pracy w księgarni i szybkich terminów w studio tatuażu. Co do dwóch głównych bohaterów, to zdecydowanie do gustu przypadł mi Ozy. W szczególności za swój charakter oraz za to, że potrafił tatuować. Bastian był dla mnie zbyt wyniosły i trochę nudny.
Zdecydowanie na plus jest to, że scen seksu jest tutaj mało oraz, że w powieści występują wątki poruszające trudne tematy rodzinne. Warto też wspomnieć, że niektórym czytelnikom mogą nie spodobać się pewne określenia występujące w lekturze.
Jest to dość ciekawa powieść, idealna na jesienne wieczory. Jeżeli macie ochotę na książkę nie będącą takim typowym erotykiem, polecam zapoznać się z powieścią “Teraz mogę wszystko”.
Za egzemplarz dziękuję
Mam tę książkę, ale jeszcze jej nie czytałam.
Pamiętam, że w okresie gimnazjum/liceum strasznie chciałam mieć tatuaż, kupowałam nawet czasopisma dotyczące tej tematyki 😀 Teraz nadal fascynują mnie u innych osób, ale na razie raczej nie zdecyduję się na własny (mam dosyć wrażliwą skórę…). A jeśli chodzi o książkę, to historia prezentuje się naprawdę interesująco!
Czyli taka dość przyjemna książeczka
Co do tatuażu chciałabym umieć takie tworzyć
Bardzo fajnie zapowiada się książka. Sądzę, że nie jedna osoba sięgnie po nią. Sama z miłą checią to uczynie.
Ostatnio sporo książek się przewija, które miały być erotykami a okazały się zupełnie inne. Jednak czytało się je przyjemnie, więc i ten tytuł chętnie poznam.
Nie wiem czy książka by mnie wciągnęła, może diet zastanowię nad nią ale obecnie nie czuję się zainteresowana
rzadko sięgam po erotyki, wolę kryminały, bądź poradniki. tą książką mnie zachęciłaś
Przekonałaś mnie do tej książki, chętnie ją przeczytam.