Kochanie przez czytanie – recenzja “Fajnie, to już potrafię. Sama jem”

Ostatnio będąc w domu rodzinnym, zabrałam ze sobą kilka książek z dzieciństwa. Głównie były to opowieści  z serii o Kubusiu Puchatku. Podobno uwielbiałam tę postać, kiedy byłam dzieckiem. Jednak nie tylko te ze sobą przywiozłam. Przyjechała też ze mną jedna mała, zielona książeczka, jeszcze z roku 1999. Nosi ona tytuł: “Fajnie, już to potrafię. Sama jem”.

Opis  z tyłu okładki brzmi: “Ta książeczka ilustruje ważną codzienną czynność malucha: jedzenie. Pokazuje rzeczy, których dziecko używa. Uczy je sytuować przedmioty w kontekście i w ten sposób lepiej się nimi posługiwać. Jest to książeczka instruktażowa, którą Wasz maluch będzie oglądać z prawdziwą przyjemnością!”

Wnętrze książki jest bardzo przejrzyste i schematyczne. Na lewej stronie jest podpisany produkt spożywczy, rysunek, który go przedstawia, a także zdanie, które opisuje czynność wykonywaną przez główną bohaterkę. Po prawej jest obrazek, ukazujący Anię, która zajada się przedstawionym produktem.

Mam bardzo duży sentyment do tej książki, jednak nie potrafię powiedzieć, czy podobała mi się w dzieciństwie. Niestety moja mama też już tego nie pamięta. Patrząc na nią z perspektywy czasu uważam, że jest to dobra pozycja dla dzieci. Książeczka ma ładną szatę graficzną i jest wykonana z twardego materiału, który przypomina karton przez co trudno ją zniszczyć (u mnie przeżyła całe 20 lat). Nie jest też długa.

Wpis został stworzony na potrzeby kampanii #kochanieprzezczytanie, która ma na celu pomóc rodzicom wykształcić w sobie nawyk codziennego czytania dziecku. 

42 komentarze

  • Nie pamiętam kiedy ostatnio widziałam książki z mojego dzieciństwa. Są schowane i bezpieczne. Też miałam parę książeczek w tym formacie. Wspomnienia wróciły po przeczytaniu tej recenzji.
    Również super jest ta akcja.

  • Popieram takie akcje, to ważne by codziennie czytać. A książeczka z dzieciństwa, na pewno teraz sentymentalna 🙂

  • swietne są takie ksiazeczki , na pewno pomagaja w rozwoju

  • Swoim dzieciom na pewno będę czytać książki i bardzo chciałabym, aby uwielbiały czytać tak bardzo jak ja 😀 Jeszcze nie wiem, czy mi się to uda, jednak mam taką nadzieję!

  • Bardzo fajna książeczka, moja córka jak była mala to tez jej kupowalam takie książeczki.

  • U nas w domu lubimy czytać dzieciom i często to robimy, tej książeczki nie znam

  • Moi bratankowie uwielbiaja takie ksiazeczki, ja dzieci nie mam ale mysle ze kochanie przez czytanie to wspaniala akcja 😀

  • wzięłam udział w tej akcji poprzez instagrama 🙂 mojej córce czytam od pierwszych chwil na świecie i nadal każdego wieczora czytam jej do snu

  • fajna książeczka. fajnie, że tyle czasu przetrwała, ja mam kilka gazetek z dzieciństwa typu: barbie czy księżniczka, kilka komiksów WITCH 😀 ,a z córka czytam codziennie .

  • Uwielbiam czytać moim dzieciom bajeczki Czytamy je niemal codziennie czasem zdarzają się dni Gdzie jest same nie mają ochoty słuchać i wtedy po prostu Odpuszczam nie raz po prostu jest jakiś zabiegany dzień albo wyjazdy Ale ogólnie książek dla dzieci to u nas jest ciągle za mało my chcemy więcej My lubimy czytać Nie mogę się już doczekać kiedy moje dzieci będą na tyle duża aby móc korzystać z biblioteki. Na razie przy mojej dwulatce troszku bałabym się że podczas wspólnego czytania mogłaby zniszczyć taką książkę więc na razie nie chcę ryzykować 🙂

  • Ladnie wykonana 🙂 na pewno moze pomoc rodzicom podczas nauki dzieci

  • Lubię takie perełki 😍 ja też już mam dwóch synów i kiedy mój siodmiolatek był mały sama przywiozłam mu książki, które zbierałam z siostra jak byłyśmy małe, a mianowicie książki Disney’a. Sama z miłą chęcią do nich wracam 🙂

  • Bardzo fajna i warta wspierania akcja! 🙂 Przyznam szczerze, że z sentymentu też trzymam kilka książek z dzieciństwa i czasem zdarza mi się do nich zaglądać 😉

  • Piękna w swojej prostocie! Nauka i zabawa – lepszego połączenia nie może być.
    Też chętnie sięgam po książki ze swojego dzieciństwa, chociaż niewiele się ich zachowało. 🙁 Ale jedno jest pewne, książki po swoich dzieciach zachowam na długie lata.

  • Bardo fajny pomysł z tą kampanią. A książka neta idealna dla małych dzieci. Mój chrześniak ma takie i super się sprawdzają.

  • Ale fajna książeczka! Myślę, że mój 3latek byłby zachwycony! A co do Kubusia Puchatka to i ja byłam jego fanką i stąd mój synek to Kubuś 🙂

  • Świetnie wykonana. Bardzo fajne są dla małych dzieci książeczki w takiej sztywnej wersji. Oj dzieci uwielbiają jak im się czyta bajki, zapewne ty też byłaś zadowolona

  • Ja też mam ogrom książek z dzieciństwa i powoli przekazuje synowi, ale sama mam ogromna frajdę kiedy po wielu latach znów wracam do lektur mojego dzieciństwa 🙂

  • Ajj, aż mi się przypomniało, jak sama takie książeczki czytałam! Szkoda, że już ich nie posiadam (część z nich popisałam lub poniszczyłam – nie osądzać! – i nie nadawały się już do niczego, a resztę oddałam sąsiadce przed przeprowadzką), bo sama chętnie bym do nich powróciła i na nowo odkryła ich magię. 😉

  • Uwielbiam tego typu książeczki i mam ich sporo w domu m.in jak korzystać z nocnika, czy pozbyć się smoczka.

Skomentuj Malwina Anuluj pisanie odpowiedzi