Dobrze proszę Państwa. Jesteśmy już na miejscu. Tam w oddali jest Melisa Bel, dzięki której możemy popłynąć w rejs z Kapitanem Rossem. Mężczyzna jest bardzo zabiegany i gonią go terminy…Co to za hałasy? Przepraszam na chwilę, chyba na pokładzie pojawił się niespodziewany gość…
Sytuacja została opanowana. Dama, próbująca właśnie wygarnąć Rossowi co o nim myśli, to nie żadna porzucona przez niego kurtyzana, a lady Helen Williams. Doszło do pewnego nieporozumienia, które nasz żeglarz musi jak najszybciej wyjaśnić, tak więc proszę wrócić do swoich zajęć i widzimy się wieczorem.
Swoją drogą, co Państwo myślą o naszym kapitanie? Osobiście muszę przyznać, że jest to mój ulubiony dżentelmen. Tak, znam jego przyjaciół, dlatego też mam porównanie. Oczywiście każdy z nich jest interesujący na swój sposób, ale do marynarza mi najbliżej. Bardzo podoba mi się w nim to, że nie lubi być “wrzucany” w sztywne ramy, w jakie chce go upchnąć społeczeństwo i to, że przede wszystkim ceni sobie wolność. Co do Helen, to rozmawiałam z nią zaledwie parę razy i póki co nie mam wyrobionego zdania. Kobieta próbuje zachowywać się jak dama, ale ma też charakterek i nie pozwoli, aby ktokolwiek zarzucił jej, że czegoś nie potrafi.
Widzę, że ta dwójka ma się ku sobie i życzę im jak najlepiej. Jeżeli ktoś chciałby poznać całą wersję historii, to Melisa szepcze, że spisze ich opowieść, aby jak najwięcej osób zaznajomiło się z bohaterstwem Rossa oraz przygodą Helen.
Czytałam pierwsze dwie części cyklu i na pewno będę kontynuowała jego lekturę.
Świetne zdjęcie! Idealnie pasuje do książki. Samej historii nie miałam okazji poznać, ale może kiedyś… 🙂
Ooo zapowiada się nieźle, ja jeszcze z tej serii nic nie czytałam.
Świetne zdjęcie jednak ksiażka raczej nie dla mnie.
Czytałam inną książkę tej autorki, ale zdecydowanie powieści historyczne to nie moja bajka. Wyszło Ci fantastyczne zdjęcie. Miałaś doskonały pomysł!
Jeszcze nie mjalam okazji czytać tej książki
P.s. idealnie wpisało się to zdjęcie
Szkoda, że mamy inne upodobania czytelnicze i nie wszystkie prezentowane przez Ciebie książki mi pasują
Świetny pomysł na zdjęcie! 🙂 Natomiast jeśli chodzi o książkę, to tym razem nie jest to moja bajka 😉