Książkowa Agencja Podróżnicza – prelekcja Jake’a oraz Honey

W tym tygodniu było dużo prelekcji, a ta będzie już ostatnia. Jako, że kończy nam się zakwaterowanie w hotelu Aurora, następnego dnia wyjeżdżamy do poznanego wcześniej Hotelu Flanagans, obecnie zarządzanego przez Elinor i Emmę. Wracając, naszymi dzisiejszymi gwiazdami będą Jake oraz Honey, którzy opowiedzą nam historię o tym, jak silna potrafi być miłość rodzica do dziecka, a także o tym, że jeżeli ktoś jest nam przeznaczony, to prędzej czy później pojawi się w naszym życiu.

Poznali się pięć lat temu, kiedy to Jake wrócił z wojska, a Honey jeździła Uberem, aby móc opłacić swoją edukację. Los jak to los, po namiętnych chwilach zdecydował się ich rozdzielić, jednak całkiem niedawno znów znaleźli się w jednym miejscu. 

Okładka książki pt.: "Słodki tatuś"

Wybacz Jake, że to powiem, ale jesteś okropnym narratorem. Kiedy starałeś się mi coś przekazać, miałam wrażenie, że robiłeś to strasznie chaotycznie. Przynajmniej twoja towarzyszka opowiadała to w miarę składny sposób. Chociaż jak mam być szczera, to w waszej historii nie istniał czas. Dopiero coś gdzieś pod koniec zostało wspomniane, że przez kilka miesięcy Honey pracowała jako opiekunka twojego ojca, więc mogłam jakoś waszą relację rozłożyć w jakimś okresie. A żeby było zabawniej, o jego serce walczyły trzy kobiety. Jedna siedząca tutaj, druga związana z przeszłością mężczyzny, a trzecia mająca w tym swój własny interes. 

Niemniej sądzę, że to taka miła opowieść do poduszki, która pozostawia ciepło w serduszku niż taka, zmieniająca światopogląd o 180 stopni. Chociaż kto wie, może część z Państwa wyciągnie z tej historii jakieś wnioski?



Książkowa Agencja Podróżnicza – prelekcja przyjaciółek

Halo, ale bardzo proszę Państwa o ciszę! Rozumiem, że poruszany w mediach temat śmierci Sylwestra Nakiela to główny temat wszelkich rozmów, jednak chciałabym coś ogłosić. Za pośrednictwem A. Kamerona udało się skontaktować z żoną zmarłego biznesmena – Sylwią Nakiel. Tak, słyszałam o tym, że kobieta podważa teorię policji i nie wierzy w samobójstwo małżonka. Czy już mogę kontynuować? Dziękuję. Dziewczyna i jej przyjaciółki zgodziły się opowiedzieć szerszej publiczności, czego dowiedziały się podczas ich prywatnego śledztwa, więc za kilka dni będziemy mogli wysłuchać całej historii. 

Okładka książki pt.: "Niepokonane"

Zajęło to trochę dłużej niż pierwotnie zakładałam, a powodem było pojawienie się nowych informacji w sprawie śmierci Pana Nakiela. Oficjalnie na scenie mogę powitać Sylwię, Kaję, Martę oraz Loveth. Kobiety pracują w jednej firmie, stąd też były na bieżąco ze wszystkim co się tam działo. Muszę przyznać, że wszystkie są sympatyczne, chociaż niektóre podejmowane przez nie decyzje wprawiły mnie w osłupienie. Tak Kaju, mówię tu głównie o tobie, chociaż Loveth też zna moje zdanie na temat swojego romansu. Natomiast Sylwia zyskuje przy bliższym poznaniu. 

Czasem naprawdę miały szczęście, że część z ich “przygód” zakończyła się w bardzo łagodny sposób. Inaczej nie byłoby tu żadnej z nich. Podziwiam je za to, że w obliczu kryzysu mogły na siebie liczyć. Takiej przyjaźni tylko ze świecą szukać. Zdecydowanie można powiedzieć, że są one Niepokonane, a przede wszystkim mają naprawdę twarde charaktery. Szczerze, to nie wiem co bym zrobiła, gdybym znalazła się w takiej sytuacji jak Marta. 

A teraz nie pozostaje mi nic innego, jak oddać głos naszym prelegentkom i ostatecznie odpowiedzieć na pytanie, czy to było samobójstwo, czy jednak morderstwo.

 

Książkowa Agencja Podróżnicza – Dyskusyjny Klub Książki. Spotkanie II

Dziękuję za zaproszenie do prowadzonego przez Państwa Dyskusyjnego Klubu Książki. Co dzisiaj planujecie omawiać? Ostatnio przeczytaną pozycję? I to ja mam zacząć? Akurat “Zabójczą obsesję”, z którą ostatnio się zapoznałam zostawiłam w walizce, niemniej jednak jest ostatnią “pochłoniętą” przeze mnie książką. Niestety moja opinia o niej nie jest zbyt dobra. 

“Zabójcza obsesja” jest kontynuacją “Okrutnej obsesji”, a historia rozpoczyna się tuż po wydarzeniach opisanych w poprzednim tomie. Jest w niej trochę porachunków mafijnych, kłamstw na temat rodziny, wulgarność i sceny osiemnaście plus, które no niestety spowodowały, że podczas ich czytania czułam zażenowanie. 

Okładka książki pt.: "Zabójcza obsesja"

Właściwie oba tytuły nie zdobyły mojego serca. Wciąż mam wrażenie, że Zane od poprzedniego tomu stara się przekonać czytelnika o swojej miłości do Dove, jednak jego czyny nie potwierdzają tego w żaden sposób. Okej, próbuje ją chronić i ratować, ale nie wiem na ile jest to z miłości, a na ile z obsesyjnej chęci posiadania dziewczyny. Dodając do tego wypowiedzi, które kierował w stronę bohaterki i jeszcze to, że jest tak bardzo zaborczy w tym wszystkim…Po prostu nie czułam chemii między nimi. 

Muszę przyznać, że całość dość szybko się czytało, a wspomniane porachunki między poszczególnymi rodzinami mafijnymi sprawiły, że nie przekreśliłam całkowicie tej książki. Dałam opowieści drugą szansę i niestety nie trafiła ona w moje gusta. Jednak jeżeli Państwo chcieliby się z nią mimo wszystko zapoznać, to polecam wyrobić sobie o niej zdanie samemu.

Książkowa Agencja Podróżnicza – Dyskusyjny Klub Książki

Wrzawa tutaj jak na targu w dzień handlowy. Mogę zapytać, co jest powodem takiej zażartej dyskusji? Klub Książki? Huh, nic dziwnego, że tyle tu emocji. Czy mogłabym zobaczyć, jaki tytuł Państwo omawiają? Coś z gatunku kryminału i thrillera hiszpańskiego. “Co się stało z Mirandą Huff?” Javiera Castillo. Znam tę książkę. Właśnie niedawno skończyłam ją czytać. 

Co o niej sądzę? No cóż. Stworzenie małżeństwa pracującego w charakterze scenarzystów było dość interesującym pomysłem, podobnie jak to, co stało się przysłowiowym “gwoździem do trumny” jednego z bohaterów. Jeszcze to zniknięcie Mirandy i ślady krwi w łazience, a także ciało młodej kobiety, znalezione nieopodal…Mimo że na początku nie mogłam wczuć się w historię, to potem akcja pochłonęła mnie całkowicie. Kiedy niczym rozpędzony pociąg zbliżałam się do odkrycia wszystkich sekretów, adrenalina buzowała mi w żyłach, a serce zaczęło przyśpieszać…to w momencie poznania zakończenia czułam się jak po zderzeniu ze ścianą. 

Okładka książki pt.: "Co się stało z Mirandą Huff"

Niestety końcówka spowodowała, że przestałam czerpać radość z czytania. Wtedy też do czwórki występujących w powieści postaci poczułam wstręt, chociaż jednej z nich nawet współczułam przez większość fabuły. Jak już bym miała wskazać bohatera, którego bym…nie mogę powiedzieć że lubiła, ale tolerowała w jakiś sposób, to wytypowała bym Jeffa. Dodatkowo w część wydarzeń nie byłam w stanie uwierzyć. 

Oczywiście to moje subiektywne odczucia i jeżeli komuś książka się podobała, to świetnie. Proszę nie zrozumieć mnie źle, powieść miała lepsze i gorsze elementy, ale na pewno nie jest ona zła. Z pewnością nie skreślę autora i w przyszłości być może sięgnę po kolejne jego tytuły.

Książkowa Agencja Podróżnicza – prelekcja Kit Kidding

Dziś mogę w końcu powitać Państwa na spotkaniu z Kit Kidding. Kobieta jest jedną z czołowych Instagramerek, która zajmuje się dość kontrowersyjnym tematem. Opowie nam, jak zaczęła swoją karierę, na jakich eventach bywała, a także wspomni, jak jej życie zmieniło się przez pewnego Willa McGregora. Nie, on nie jest spokrewniony z Danielem MacGregorem, który gościł tutaj ostatnio. 

Przyznam, że podczas naszej rozmowy bardzo ją polubiłam, a jej historia uświadomiła mi, że do wszystkiego trzeba dorosnąć, ponieważ niektóre decyzje wywracają nasze życie do góry nogami. Po bohaterce było widać, że mimo swoich 33 lat, do niektórych spraw dopiero dojrzewa. 

Okładka książki pt.: "Instamama"

Przy okazji udało mi się poznać Willa oraz Addie. Kim ona jest? O niej z pewnością opowie Państwu nasza dzisiejsza prelegentka. Niemniej jednak ta dwójka jest naprawdę cudowna i nic dziwnego, że Kit jeszcze raz przeanalizowała swoje priorytety. Chociaż muszę przyznać, że kiedy usłyszałam, co zrobiła jej jedna z bliskich Willa, byłam zirytowana. Pod płaszczykiem troski, wbiła Kit przysłowiową “szpilę” przy mężczyźnie. To było naprawdę podłe. 

Niestety ze względu na ograniczony czas spotkania, kobieta opowie to w wielkim skrócie i głównie skupi się na prowadzeniu Instagrama. Natomiast jeżeli zainteresują Państwa losy Kit, to polecam sięgnąć po książkę pt.: “Instamama” pióra Chantel Guertin, która właśnie opisała jej historię ze szczegółami.

Książkowa Agencja Podróżnicza – przystanek X. Hotel Aurora

Proszę Państwa, oto w końcu dojechaliśmy w Sudety. Zanim jednak dotrzemy do hotelu Aurora to chwilę będziemy musieli się przespacerować, także proszę o zabranie ze sobą bagaży. Wszyscy gotowi? Świetnie. Podczas wędrówki wspomnę co nieco o historii osób tam pracujących. O samym przybytku – mam nadzieję  – opowie nam sam właściciel. Przy okazji, bardzo proszę o założenie pełnych butów, a nie klapków czy obcasów. 

Zakwaterowano nas dzięki Emilii Teofili Nowak, która zna Antoninę – menadżerkę pensjonatu. Udało im się znaleźć dla nas wolne pokoje, za co jestem im niezwykle wdzięczna. Tosia przyjechała tu w lecie wraz z przyjaciółką Grażyną, aby zająć się popadającym w ruinę hotelem, którego właściciel zachorował. Jak się okazało dziewczyna ma niezwykły dar do marketingu, a także do zarządzania zespołem. Jeżeli się uda, poproszę ją, aby trochę o tym opowiedziała. 

Okładka książki pt.: "Hotel Aurora"

Z tego co mówiła Emilia, podczas pobytu tutaj Antosia zaczęła się zmieniać i pokonywać swoje słabości, a także zaczęła stawiać granice i oddalać się od toksycznych osób. Musicie Państwo przyznać, że jest to naprawdę inspirujące. Co do atrakcji oferowanych przez hotel, to będziemy mieli okazję uczestniczyć w kilku spotkaniach autorskich, jednak nazwiska póki co pozostawię w tajemnicy. 

Jesteśmy już na miejscu także proszę spocząć i do zobaczenia wieczorem. W naszą stronę zmierza już Pani menadżer. Mam nadzieję, że się z nią polubicie. Jeszcze jedno. Emilia prosiła, aby przekazać, żeby nie drażnić w żaden sposób Pani Grażyny, która ma naprawdę ciężki charakter. W holu możecie zobaczyć jednego z pisarzy, z którymi będziecie mogli porozmawiać. Pasjonuje się podróżami i jest naprawdę przyjacielski i otwarty.

 

Książkowa Agencja Podróżnicza – przystanek IX. Miasteczko między Solis a Atlantą

Mam nadzieję, że podoba się Państwu wycieczka. Aktualnie kierujemy się do Hotelu Aurora. Będziemy jednak mieli przystanek w miasteczku położonym między Solis a Atlantą. Chciałabym porozmawiać z Poppy i Casteelem, na temat tego, co aktualnie dzieje się w ich świecie. Nie będzie to jednak łatwe zważywszy na to, że wokół grasują Kraveni, a dodatkowo może wybuchnąć wojna. 

U bohaterów dzieje się naprawdę dużo. Cieszę się, że Poppy rozwija swój dar i nie straciła swojego charakterku, który w bardzo widoczny sposób pociąga Casteela. O nim zresztą też się co nieco dowiedziałam. Muszę powiedzieć jedno – jak na swój wiek trzyma się naprawdę dobrze. Co więcej, nie zmienił się odkąd go ostatni raz widziałam. Dalej uwielbia denerwować dziewczynę, chociaż uczucie rodzące się między tą dwójką jest naprawdę skomplikowane. No i mężczyzna czasem miewa brudne myśli o tym, co mógłby robić z Poppy…

“Królestwo ciała i ognia” to drugi tom “Krwi i popiołu”

Dodatkowo wzbogaciłam swoją wiedzę na temat różnego rodzaju ras, które żyją bądź też istniały jakiś czas temu. Niestety musiałam wyjść w kulminacyjnym momencie…mam nadzieję, że wkrótce uda mi się skontaktować z Jennifer L. Armentrout (kobieta spisuje ich historię), żeby dowiedzieć się, jak skończy się ich opowieść.

Przepraszam, że nie było zbiorowej wycieczki, ale wolałam oszczędzić Państwu niektórych drastycznych wydarzeń. Na razie muszę odpocząć i poczekać, aż zejdzie ze mnie cała adrenalina. Jeżeli jednak chcielibyście Państwo sami przeżyć tę przygodę na własną rękę, mimo czyhających tam niebezpieczeństw, to z całego serca polecam. Taki “wypad” jest tylko i wyłącznie dla osób DOROSŁYCH.

 

Książkowa Agencja Podróżnicza – prelekcja rodzeństwa

Dzisiaj na scenie gościmy jeszcze jednych uczestników. Powitajmy maturzystkę Laurę, licealistę Lea oraz najmłodszą Lenę – uczennicę szkoły podstawowej. Rodzeństwo w swoim wystąpieniu poruszy bardzo trudny temat, jakim jest rozwód rodziców oraz opowie, jak poradzili sobie z całą sytuacją. Co do Daniela MacGregora, poprzedniego prelegenta, to wciąż czekam na wiadomość o jego stanie zdrowia. 

 

Okładka książki pt.: "Popękane życie"

Wracając. Wszystko zaczęło się podczas wakacji, kiedy to zauważyli, że między ich mamą i tatą panuje naprawdę napięta atmosfera. Po pewnym czasie wszystko pękło, a małżeństwo ich rodziców zostało całkowicie unieważnione. Laura podpowiada, że każdy z nich starał się radzić sobie na swój własny sposób, jednak Leo…Przepraszam. Oczywiście, sam o tym opowiesz. 

Z tego miejsca chciałabym również podziękować Pani Joannie Jagiełło, która pomogła rodzeństwu w spisaniu ich historii oraz puszczeniu jej w świat. Zatytułowali ją “Popękane życie”. Myślę, że jest to opowieść warta poznania, mimo że porusza dość ciężki temat. Natomiast jeżeli ktoś z młodzieży potrzebuje wsparcia psychologicznego, to na końcu powieści są umieszczone numery, chociażby do telefonu zaufania dla dzieci i młodzieży, prowadzonego przez Fundację Dajemy Dzieciom Siłę.

Książkowa Agencja Podróżnicza – prelekcja Daniela MacGregora

Dziś mamy zaplanowane spotkanie z Danielem MacGregorem, seniorem szkockiego rodu mającego zatargi… Z tego co widzę, to mimo wieku wciąż jesteś energicznym i głośnym staruszkiem. W takim razie zapraszam na scenę. 

Mężczyzna zgodził się opowiedzieć o swojej młodości, kiedy to udało mu się dorobić ogromnej fortuny, a przy okazji zdradzi tajemnicę, w jaki sposób przekonał do siebie swoją żonę… Z tego co mi wiadomo, to na początku ich znajomość była bardzo burzliwa. Anna podpowiada, że Daniel zachowywał się wtedy jak samolubny arogant, a ona w pewnym kwestiach za żadne skarby świata nie chciała mu ustąpić… Ich historia miłosna na swój sposób jest naprawdę urocza. 

Być może część z Państwa zna już ich dzieci – Serenę, prowadzącą wraz z mężem kasyno, piastującego dość wysoką funkcję Alana, albo Caine’a, będącego prawnikiem. Dobrze, dobrze Danielu, oddaję Ci już głos. 

Okładka książki pt.: "Daniel"

Niestety mam złą wiadomość. Właśnie dzwoniła do mnie Nora Roberts, która zajmuje się opracowywaniem kroniki rodów MacGregorów z wiadomością, że nasz prelegent miał poważny wypadek i teraz walczy o życie w szpitalu. Mam nadzieję, że wszystko się dobrze skończy…